Brytyjski program sezonowych pracowników rolnych zostanie przedłużony o pięć lat.

Sekretarz środowiska, Steve Reed, ogłosi przedłużenie programu sezonowych pracowników rolnych o pięć lat, starając się poprawić relacje z rolnikami po oburzeniu wywołanym zmianami w podatku spadkowym.

W swojej przemowie do rolników na konferencji Narodowego Związku Rolników (NFU) w Londynie, Reed ogłosi również otwarcie nowego krajowego centrum bioasekuracji, które ma na celu walkę z chorobami takimi jak pomór świń czy jęczmień niebieski.

Wielu rolników było oburzonych decyzją rządu o zmianie warunków dotyczących podatku spadkowego w gospodarstwach rolnych, co zostało ogłoszone w budżecie wiosennym Rachel Reeves, zaskakującym ten sektor. Rolnicy twierdzili, że zmiany te mogą zniszczyć ich rodzinne firmy, a niektórzy eksperci podatkowi uznali to za źle przemyślane. Z drugiej strony niektórzy uważają, że istnieją luki w przepisach dotyczących podatku spadkowego, które należy zaadresować.

Sekretarz środowiska od tego czasu stara się odbudować relacje. Reed, sekretarz stanu ds. środowiska, żywności i spraw wiejskich, ma powiedzieć: „Podstawowym problemem jest to, że rolnicy nie zarabiają wystarczająco dużo na ciężkiej pracy i zaangażowaniu, jakie wkładają. Będę uważał swój czas jako sekretarza stanu za porażkę, jeśli nie poprawię rentowności rolników w całym kraju.

„Moim celem jest zapewnienie, by rolnictwo stało się bardziej rentowne, ponieważ w ten sposób zapewnimy trwałość waszych firm na przyszłość. A to pozwoli nam zagwarantować długoterminowe bezpieczeństwo żywnościowe, którego ten kraj potrzebuje”.

Sekretarze stanu ds. środowiska nie zawsze spotykali się z ciepłym przyjęciem na tej konferencji, a poprzedniczka Reeda, Thérèse Coffey, została wygwizdana podczas swojego wystąpienia w 2023 roku.

Na konferencji wystąpi również przewodnicząca CBI, Rain Newton-Smith, która skrytykuje rząd za zmiany w podatku spadkowym. Powie: „Zmierzacie się z wieloma wyzwaniami… niedawno z zmianami w podatku spadkowym i ulgach podatkowych na nieruchomości biznesowe w budżecie, które, jak mówi NFU, mogą dotyczyć 75% gospodarstw rolnych. Niektórzy postrzegają to tylko jako podatki osobiste, ale rolnictwo to branża, w której profesjonalizm jest głęboko osobisty. Wiem, że wielu z was obawia się konsekwencji – boi się, że nie będzie mogło przekazać swoich firm przyszłym pokoleniom.”

Prezes NFU, Tom Bradshaw, również wygłosi bardzo krytyczne przemówienie, oskarżając rząd o złamanie obietnic poprzez „moralnie błędną” politykę podatku spadkowego, wzywając ministrów, by „zrobili to, co słuszne” i ją odwrócili. Z informacji Guardian wynika, że na konferencji odbędzie się protest przeciwko Reedowi i propozycjom dotyczącym podatku spadkowego.

Reed obieca również rolnikom inwestycję w wysokości 110 mln funtów w technologie rolnicze oraz nowe wymagania dla rządowych kontraktów cateringowych, aby kupować brytyjską żywność.

NFU od dłuższego czasu domagało się przedłużenia programu sezonowych pracowników. Przed Brexitem, kiedy zakończono swobodny przepływ ludzi między Wielką Brytanią a UE, sektor rolny był niemal całkowicie zależny od pracowników z UE, którzy przyjeżdżali do Wielkiej Brytanii, by zbierać owoce i warzywa podczas sezonu zbiorów. Sezonowa praca oznaczała, że pracownicy przyjeżdżali na krótki czas, a potem wracali do swoich krajów, gdy praca się kończyła.

Po Brexicie to stało się niemożliwe, ponieważ nie zaproponowano drogi dla tzw. pracowników niskokwalifikowanych, dopóki rząd nie wprowadził tymczasowego programu sezonowych pracowników, umożliwiającego importowanie pracowników na sześciomiesięczne kontrakty.

Gdy program miał zakończyć się w 2021 roku, NFU skutecznie lobbowało za jego przedłużeniem o trzy lata do 2024 roku. Pod koniec ubiegłego roku rząd Laburzystów potwierdził, że wizy sezonowych pracowników będą kontynuowane w 2025 roku. NFU oszacowało, że w pierwszej połowie 2022 roku zmarnowano żywność o wartości 60 milionów funtów z powodu braku zbieraczy.

Program jest ograniczony do rocznego kwoty 45 000-55 000 pracowników, którzy mogą pracować przez sześć miesięcy, nie mają dostępu do funduszy publicznych i nie mogą przywozić ze sobą członków rodziny.

Rząd ma nadzieję, że z czasem uda się ograniczyć program, wdrażając roboty do zbioru owoców i warzyw na farmach w Anglii. Jednak technologia ta jest w początkowej fazie, a na wielu rodzajach farm wciąż nie będzie działać na dużą skalę.